Obserwatorzy

7.5.11

Pod lupą: Legenda stardollowej mody.







Na górze widzicie pewne screeny. Wiecie już, kto jest tą legendą? Jasny kolor ust, scenerie pełne wygibasów, świetne stroje... TAK! To LuvinCherrys jest bohaterem tej dzisiejszej, małej dawki stardollowej historii :D

LuvinCherrys, niegdyś Gabriela, znany był głównie z wygranej konkursu SezaamModeles. Kojarzycie ją? Pfu, to znaczy jego! Jego scenerie pełne wygibasów znali na naszej witrynie chyba wszyscy Polacy. I te stroje... W dobie różu, kiczu i błyskotek Luvin znaczyło tyle, co nadzieja na lepiej ubrane jutro :D W każdym bądź razie, co się stało, gdy Gabriela wygrała SezaamModeles? Na początku nic. Dziewczyna udzielała mnóstwo wywiadów i często zaskakiwała swoimi kreacjami oraz sceneriami. Pewnego jednak dnia... Luvin przyznał się w swojej prezentacji, że jest facetem, a jego prawdziwym imieniem nie jest Gabriela, tylko Krystian. W jedynym z wywiadów przyznał, że na stardoll dziewczynie jest po prostu dużo łatwiej. I kto wie? Może faktycznie... Ale wracając do tematu :D Wszyscy go podziwiali, jakiż to on jest utalentowany. Zasypywali mu KG, album i scenerie sporą ilością wpisów. Dlaczego więc odszedł, skoro ludzie tak go lubili? A no, bo odwróciła się od niego jego stardollowa BFF. Odszedł po cichu.
Mimo, że sytuacja nie jest mi jakoś szczególnie znana, to byłam wtedy na stardoll, czytałam blogi, gdzie wszystko było opisywane (nawet wywiady z Luvinem i jego byłą BFF można tam było znaleźć...). Dlatego dziś mogę Wam przekazać trochę informacji. Szkoda, że nie posiadam własnych screenów strojów czy scenerii Krystiana, ale od czego jest wujek Google?
Pierwszy obrazek, który Wam przedstawiłam jest fragmentem prezentacji Krystiana tuż po ujawnieniu swojej płci.

Drugi to jego medoll. Od razu można zauważyć, że jak na tamte czasy świetnie radził sobie z salonem piękności. Ja osobiście nadal wielbię jego makijaże, chociaż mamy teraz tak wielu magików cieni i róży, to Luvin i tak był najlepszy :D

Na trzecim widnieje jego apartament wraz z zimową kreacją. Od razu mówię- tych włosów nigdy na stardoll nie było. Luvin stworzył je sam z paru czarnych i włochatych ubrań :D

Czwarty i piąty obrazek przedstawia jego scenerie. Ja osobiście zakochałam się w nich. Mało kto ma chęć i talent do robienia tak skomplikowanych póz.


Znaliście faceta? Co myślicie o jego strojach, sceneriach i makijażach? Piszcie w komentarzach! ^.^
__________________________________________________________________
Ten post ukazał się kiedyś na moim blogu. Chciałam, żebyście poznali tą postać trochę bliżej, a ubieranie tych samych myśli dwa razy w inne słowa nie miałoby sensu :3 Oryginał jest na ziemia-niczyja.blogspot.com (bloga już nie prowadzę, więc żadna reklama to nie jest- chcę was po prostu powiadomić skąd wziął się post, żeby nie było nieporozumień :))

8 komentarzy:

Roksana pisze...

Nie zdążyłam go poznać.. wcale bym się nie zdziwiła, jakby on teraz znowu był na Stardoll pod innym nickiem.

Anonimowy pisze...

Ja także byłam nim zachwycona. Pisałam z nim, kilka razy, ale w tedy byłam młodsza i nie zdawałam sobie sprawy, że stanie się legendą c;

Anonimowy pisze...

Widziałam taką notkę na blogu, z którego wzięłaś screeny c;

patrycja pisze...

Był cudowny i jest nadal.

Mityoo ☂ pisze...

Robił super scenerie *-*
I nie wiem co się stało jak wpisałam jego nick w wyszukiwarce ( wpisałam dobrze, poprawiałam parę razy )
Zaznaczałam dziewczyna, jakikolwiek kraj, mój kraj, chłopiec w różne połączenia, nie wyszukało mi jego konta, On je usunął ?
Czy zrobiło to stardoll
Jeżeli nie to proszę o adres bo mi nie wyszukuje . :/

Martyna pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Androverse pisze...

Sylwia on usunął konto... Jeju, założyłam konto na stardoll i natknęłam się na niego przez pewien blog, którego nazwy nie pamiętam. Ludzie, chociaż miałam okropną doll, to wymieniliśmy ze sobą 2-3 zdania w kg. Później, już duuuużo później chciałam go wyszukać i nie mogłam. Szkoda, że znam go tylko z tych 3 zdań... ( Sory za błędy, śpieszę się ;p)

xXXx pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.