Obserwatorzy

30.12.11

Metamorfoza- strzadala


Twarz przed:

Nie podoba mi się ta twarz. Nie jest ani zaskakująca, ani przynajmniej ładna. Po pierwsze włosy powinny być trochę wyżej, ponieważ zasłaniają brwi, czego bardzo nie lubię. Kolczyki w ogóle tutaj nie pasują, nie wiem do czego one tutaj się znalazły, przypadkowo? Tak samo jest, jeśli chodzi o kolor szminki. Użyłbym go tylko do jakieś specjalnej okazji, eleganckiej stylizacji. Niestety 'suknia księżniczki' to nie najlepsza okazja, ale o tym później. Popracuj również trochę nad dobieraniem koloru skóry do kosmetyków. Nie wiem co więcej powiedzieć.
Ocena, 3/10





Twarz po:

Według mnie wyszła wielka metamorfoza. Wybrałem inną fryzurkę, pasującą do części Twojej twarzy. Obniżyłem brwi, bo miałaś je tak wysoko, że wyglądało to jak na postać fantastyczną i tym od razu podkreśliłem wyraz oczu. Nie miałaś za wiele kosmetyków, ale udało mi się zrobić lekki makijaż. Z ustami miałem mini problem, ponieważ testowałem je wszystkim kolorami szminek i w każdej wyglądają 'ciężko'. Pudrem leciutko podkreśliłem długość twarzy.






Strój przed:

Hah, nie da się tego tak łatwo opisać.
Może zacznę od tego, że dla mnie jest za mało dodatków. Gdybyś startowała w konkursie na księżniczkę balu, to dałbym Ci pierwsze miejsce, ale jeśli chodzi o stardoll, to ja cenię sobie oryginalność. Zbliża się sylwester, i gdyby ta stylizacja miała być na tą okazję to zaliczyłaś modową wpadkę. Nie udawaj księżniczki, tylko spróbuj wybrać sobie kilka zwyczajnych ubrań z szafy i połącz je w całość.
Ocena, 2/10



Strój po:

Za dużego wyboru to nie było, żeby zrobić stylizację. Masz więcej darmówek niż zwykłych, najtańszych ubrań. Chciałem zrobić coś oryginalnego, tak na zimę jakby. Połączyłem luźne ciuchy ze skórzaną, nadal modną kurteczką. Buty to wielki niewypał, ale to jedyne, kojarzące mi się z tym outfitem, które wybrałem. Wielka, spokojna torba dopełniła swoim kolorem całą stylizację.


Z okazji, że już jutro Sylwester, życzę Wam, żeby był on najlepszy ze wszystkich! (:


24.12.11

metamorfoza olga03

Twarz przed :

Na pewno jest oryginalnie i za to wielki plus, ale mnie to nie przekonuje.
Bardzo fajnie dobrane elementy twarzy. 
Jedyne do czego mogę się przyczepić to nos.
Zabij mnie, ale taki nos znajdziemy na rysunkach w przedszkolu.
Makijaż bardzo fajnie wykonany. 
Włosy genialne.
Moja ocena : 5.5/ 10

Twarz po :

Masz fajne kosmetyki więc zrobiłem Ci lekki bardziej zimowy makijaż w odcieniach fioletu. Na policzki troszkę pudru, na usta dwa odcienie szminek.
Zmieniłem kolor włosów na 'panią spod latarni'. Nie wiem czemu ale te włosy nigdy mi się nie podobały a teraz się w nich zakochałem :).

Strój przed :

Doznałem oczopląsu nie wiadomo na co patrzeć, miało być oryginalnie a wyszło tanio i kiczowato.
Niestety nie podoba mi się.
Za jakąkolwiek inwencję daje Ci : 2/10

Strój po :

Jest inaczej, skromniej ... lepiej. 
Sam bym coś takiego założył :>



+ a tak btw. witajcie bedziecie musieli mnie znosić ! buahahahahaha

23.12.11

Informacje.

Kochani LaskaKate musiała zrezygnować z braku czasu, rozumiem ją. Na jej miejsce wszedł Sebastian - Kociara074.  Aby rozwiać wątpliwości redaktorów co do kolejności wykonywania metamorfoz dodaję nowy plan działania :


- Kociara074
- Agata1998r.
- daniellecraig17
-Roksetka

- Landrynka12340



Od tej pory taka jest kolejność, redaktorzy wiedzą o co chodzi.

Metamorfoza xylogelena

Na wstępie muszę zaznaczyć, że gdzieś podział mi się screen Twojego ubrania 'przed'. Twoją metamorfozę robiłam już wcześniej, więc fryzura różni się od tej na aktualnym screenie, mam nadzieję, że Ci to nie przeszkadza.


Twarz przed:
Od bardzo dawna nie używam tego kształtu twarzy, ponieważ broda była według mnie zbyt "spiczasta", jednak u Ciebie wygląda całkiem nieźle. Usta, brwi są jednymi z fajniejszych na Stardoll, oraz oczy, które również sama szczególnie długo miałam na swojej lalce. Makijaż utrzymany w stonowanych barwach, jak najbardziej do mnie przemawia. Mocno podkreślone policzki może i nie prezentują się wybitnie w salonie piękności, ale za to w apartamencie tworzą świetny jak ja to nazywam "efekt modelowych kości policzkowych". ;-) Jedyną rzeczą która pozbawiła Cię półtora punkta jest lekko prosiaczkowaty nos.
Moja ocena, 8,5/10



Twarz po:
Posiadasz dużo kosmetyków, więc wykonanie makijażu nie było misją niemożliwą. Przeglądając zawartość Twojej kosmetyczki natknęłam się na bardzo modny tej zimy kolor- burgundowy. Samotny wydawał się zbyt przytłaczający, więc postanowiłam ożywić go nutką pistacji. Nigdy wcześniej nie połączyłabym ze sobą takich dwóch kolorów, ale jednak po Twojej metamorfozie uważam, że całkiem fajnie ze sobą współgrają. Równie mocno co Ty podkreśliłam policzki, lecz usta pozostawiłam w naturalnym kolorze.


Strój przed:
Nie wiem jak mam ocenić Twój strój. Leżysz na ławce, ubrana w zimową kurtkę, lecz pozbawiona kapci, hm, może odpoczywasz? :-) No cóż, pozostawię to bez oceny, bo naprawdę nie wiem co miałabym Ci dać. :-)

Strój po:
Mój strój jest o wiele mniej hipsterski od Twojego, ale za to idealnie pasuje na święta, czy też na zabawę sylwestrową. Od kiedy tylko zobaczyłam tą białą koszulkę, zakochałam się w niej z powodu świetnego, okrągłego kołnierza, którego na Stardollowych bluzkach jest bardzo mało. Postanowiłam połączyć ją z świetną spódnicą w kropy, oraz niebieskim, cekinowym żakietem. Całość zespoliłam nakładając jeszcze jedną czarną bluzkę z dekoltem amerykańskim. Na nogi klasycznie- czarne lity, czarna kopertówka, melonik i duże okulary. Czas wyruszyć na miasto! ;D

Landrynka12340

17.12.11

Metamorfoza - Miss_Monika_2


Twarz przed:
Masz bardzo popularne i oblegane rysy twarzy, w tym nos który kiedyś był fajny, lecz przy obecnym wyborze nosów jest nudny i bez wyrazu. Ust nie lubię, bo w sumie nie wiem jakie emocje one wyrażają. Do tego w pełni pomalowane błyszczykiem. Makijaż oczu - standard. Czerń i biel. Nuda. Kolczyki to kwestia sporna, ale ja za nimi nie przepadam. Plus za karnację i dobór koloru włosów do niej, choć sama fryzura także nie należy do moich ulubionych. Daję ci 3/10.


Twarz po:
Masz niechlujną kosmetyczkę, więc i moja praca wyglądała lekko chaotycznie. Na początku makijaż był tylko w odcieniach niebieskiego, ale potem dodałam trochę zieleni. Niestety z daleka wydawał się nijaki, więc dodałam czerwień, która współgra a kolorowymi policzkami. Starałam się, aby kolor ust był zbliżony do jednej z barw pudru. Na koniec wybrałam długą fryzurę w kolorze karnacji, przez co wyglądasz bardzo ciekawie i egzotycznie.


Strój przed:
Tu jest znacznie lepiej niż z makijażem, ale też nie jest zniewalająco. Podoba mi się świeżość tej stylizacji, pomimo tego jaką mamy teraz pogodę. Świetnie dopasowana pastelowa spódnica od Diora do zwykłego, delikatnego topu. Torebka również tu pasuje. Buty, mimo że bardzo skromne to tutaj mi pasują. Okulary.. mogą być. Po zastanowieniu daję 7/10, gdyż jest trochę pusto.


Strój po:
Metamorfozę stroju wykonałam już dawno, więc teraz sama nie wiem co mną kierowało. Chyba miałam zły humor, bo masz szeroką i bardzo bogatą ciemną kiecę. Może przekombinowałam z dodatkami, ale jakoś bez nich było pusto. Z butów jestem zadowolona, bo wyszły tak jak chciałam. Mam nadzieję, że efekt końcowy Cię satysfakcjonuje.

+ ale mam zaciesza, zostałam ncg Peru, haha.

16.12.11

Metamorfoza dombika-buka

 Twarz przed:
Właściwie nie mogę mieć zbyt wielu zastrzeżeń co do Twojej twarzy. Cieszę się, że wybrałaś karnację taką, jakiej nie mają inni. Lubię, kiedy ktoś się wyróżnia, więc to na pewno służy Ci na plus. Co do części twarzy, moim zdaniem dobrze dobrałaś oczy, nos i brwi. Usta nie przypadły mi do gustu, odkąd jestem na tej witrynie, taka moja reguła. Ale od każdej reguły są wyjątki, toteż zyskujesz plusa za to, że dobrze prezentują się z dalszej odległości. Makijaż - bardzo skromny, niby lubię prostotę, ale wiem, że stać Cię na więcej. Nie satysfakcjonuje mnie on ani odrobinę. Nie pałam również sympatią do tej fryzury, wydaje mi się strasznie sztuczna. Nie lubię oceniać, ale jak tego nie zrobię, powiesz - "Cóż ona tu robi?" - w takim razie stawiam Ci punktów pięć.

Twarz po:
Cóż, jako że sama noszę krótką fryzurę, w rzeczywistości jak i na Stardoll, coraz częściej wolę wybrać taki typ niż głowić się nad makijażem, który byłoby widać w innej. Posiadasz kilka zaprojektowanych "peruk", także udoskonaliłam krótką fryzurę. Makijaż, muszę stwierdzić, lepiej z pewnością prezentuje się z daleka, głównie dzięki grze skali barw. Do jego wykonania potrzebne mi były trzy kolorowe kredki - jasnoniebieska, niebieska oraz biała - jeden eyeliner, którym wykonałam kocie oczy, oraz niebieska mascara z towarzyszącym jej niebieskim cieniem. Całość tworzy dosyć spójną kompozycję. Na policzkach tylko trochę delikatnego brązu, a na rzecz mocno podkreślonych oczu zrezygnowałam z jakiegokolwiek koloru na ustach, pozostawiając je w wybranym przez Ciebie odcieniu.

Strój przed:
Naprawdę, tutaj jest o wiele lepiej. Bardzo podoba mi się ta stylizacja. Na szczególne uznanie zasługuje spódnica, która z odpowiednio dobranymi dodatkami tworzy bardzo ciekawą całość. Nie jestem zwolenniczką tej torby - ba, żeby nie rzec, iż jej po prostu nienawidzę - tak ty przekonałaś mnie, nie do niej, ale do tego, że da się jej użyć. Tak jak wspomniałam spódnica jest świetna. Dodatki dobrałaś pierwsza klasa, buty - cieszę się, że nie ryzykowałaś wysokich obcasów, a postawiłaś na oksfordy. Kapelusz i okulary to znane zagrania, ale jakże skuteczne. Ogółem wszystko mi tu pasuje, choć nie tak, aby stawiać od razu najwyższą notę. Osiem satysfakcjonuje.

Strój po:
Trochę martwi mnie to, że kompletnie zmieniłam styl stylizacji, ale cóż, gdybym chciała się dostosowywać pod Twój styl, nie zdziałałabym wiele - obserwując Cię od kilku lat nadal nie widzę nakreślonego stylu, co równie dobrze mi się podoba, bo w końcu nie można w kółko być takim samym. Założyłam lalce sukienkę maxi, pełniącą rolę spódnicy, żakiet, bluzkę w paski, kilka tiulowych warstw pod spódnicę i fenomenalny płaszcz. Buty - drewniane, ich ciężkość zniwelowałam nakładając na nie drewniane sandałki. Całość przedstawia ciekawą kolorystyka i myślę, że jest godna Twojej uwagi.

A, jeszcze coś - nie sugeruj się makijażem przy stylizacji, ani stylizacją przy makijażu - zrobiłam je niepasujące do siebie :3
Alicja

10.12.11

Metamorfoza xXEwelina1996Xx

Aby na blogu nie było pusto wstawiam swoją metamorfozę przed LaskaKate. Zaległa metamorfoza wkrótce ukaże się na blogu.

Twarz przed:
Nie mam specjalnych zastrzeżeń co do Twojej twarzy. Prosty biało-czarny makijaż, usta w kolorze nude. Niestety pomalowanie policzków jasnym pudrem przy takiej karnacji nie było najlepszym wyjściem. Zainwestowanie w bronzer na pewno Ci się opłaci, twarz nabierze zupełnie innego wyglądu. Jeśli chodzi o włosy, to nie jestem ich fanką. Zakrywają połowę twarzy, zdecydowanie lepiej wyglądałaby krótka fryzura.
Moja ocena, 5/10


Twarz po:
Tak jak mówiłam wcześniej wybrałam dla Ciebie krótką, elegancką fryzurę, która będzie pasować do casualowego stroju. Podobnie z makijażem, który jest utrzymany w ciemnych barwach. Usta pomalowałam dwoma szminkami tak, aby otrzymać jak najbardziej naturalny kolor. W Twojej kosmetyczce znalazłam również puder który mimo, że nie jest brązowy pasuje do Twojej karmelowej cery. Uszy przyozdobiłam diamentowymi kolczykami.


Strój przed:
Bardzo się zdziwiłam, kiedy zobaczyłam Twój strój. W ogóle mi się nie podoba. Masz szafę pełną fajnych ciuchów, a mimo tego wyglądasz, jakbyś właśnie całą tę szafę założyła na siebie za jednym zamachem. Jedynym fajnym aspektem w Twojej stylizacji są ładnie ułożone włosy, które podnoszą moją ocenę końcową.
Moja ocena, 2/10


Strój po:
Robiąc ten strój chciałam pokazać Ci, że czasem 'mniej' oznacza 'więcej'. Cały outfit jest utrzymany w kolorach granatu oraz czerni. Jak już wspomniałam, masz wiele uroczych ciuchów więc trudno było mi się zdecydować na jeden zestaw, lecz gdy znalazłam tą ramoneskę, wiedziałam, że będzie ona bazą tego stroju. Do niej dobrałam spodenki w podobnym kolorze, torebkę na łańcuchu, oraz buty, które powstały z połączenia 3 różnych par.

9.12.11

Metamorfoza - LaskaKate

Twarz przed:
Według mnie nie jest źle, aczkolwiek nie przepadam za takim wyrazem twarzy. Ogólnie nie lubię takich ust oraz tych 'ciężkich' grubych, czarnych brew. Jeśli chodzi o twarz Twojej dollki to przekonała mnie ona o tym, że właśnie to wszystko, o czym wymieniłem wyżej nabrało jakby jakiegoś sensu. Proporcjonalnie wszystko jest jak ma być, kolory też pasują, choć nie ma ich zbyt wiele.
Moja ocena, 8/10



Twarz po:
Na sam początek zmieniłem fryzurkę i przyznam się, że trudno mi było poszukać pasującej do tej twarzy. Pomalowałem lekko oczka z bardzo drobnymi szczegółami. Puder też sprawił mi problem, ale ostatecznie dałem ciemniejszy. Usta zostawiłem naturalne, ale przyznam szczerze, że przez to brakuje mi tego czegoś.





Strój przed:
Czerń, ciemno. Często na Stardoll spotykam się już z taki stylem. Stylizacja prosta, ale ma w sobie coś takiego, że mogę się w nią patrzeć, nawet klika minut. O szczegóły też tutaj zadbano. Trochę nie pasują szorty, bo wyglądają jak 'luźne bokserki'.
Moja ocena, 7/10




Dziś jak przekonałem się na własnej skórze, że im mniej tym lepiej, to również zastosowałem tą metodę stopniowo właśnie w tym outficie. Ten blazerek, uważany przez wielu za prosty, nadaje blask całej stylizacji. Zadbałem także o szczegóły- pasek, okulary, a także sandały 'włożone' w platformy. No i myślę, że całość wygląda nieźle.

Proszę o opinie w postaci komentarzy! :3


Nowy zespół.

Tak jak obiecałam, zebrałam znakomity zespół, który wraz ze mną będzie tworzył nowe wersje waszych lalek. Oto on :

- Roksetka
- Agata1998r.

- LaskaKate
- Landrynka12340

- daniellecraig17


do metamorfoz możecie się zgłaszać w kg, któregokolwiek z nich.

Metamorfoza - Gwiazda6



Twarz przed:
Powiem ci szczerze, że nie jest źle. Poprawne elementy twarzy, moje ukochane brwi. Oczy są okej, usta i nos także. Fryzura wygląda dobrze tylko wtedy, kiedy jest odpowiednio użyta. Tutaj sprawuje się bardzo dobrze. Makijaż oczu skromny, ale równy. Policzki też są zaznaczone fajnie, choć dość wyraziście. Ogółem, 7/10.



Twarz po:
Zmieniłam cię w cesarzową dżungli, królową lasów. Oko pomalowane rozmaitymi odcieniami zieleni, policzki mocno zaznaczone kolorem, który moim zdaniem, świetnie współgra z resztą barw. Z ustami coś kombinowałam, ale kolor wyszedł podobny do naturalnego. Nie mogłam się powstrzymać od użycia błyszczyku, gdyż bardzo mi tu pasował. Wysoko podniesiona fryzurka prezentuje się bajecznie.



Strój przed:
Tu niestety gorzej niż z twarzą. Pusto, bardzo delikatnie, bez wyrazu. Ale kolorystycznie poprawnie. 3/10



Strój po:
Zapomniałam o make-up'ie i zrobiłam coś z zupełnie innej bajki. Biało-różowy elegancki komplecik. Zakochałam się w takim połączeniu toreb! Tak słodko. Nakombinowałam z butami, więc wyszło jak wyszło. Mam nadzieję, że takowa wersja Ciebie zadowala Cię. Proszę o komentarze z opiniami.

Mini rekatywacja.

Kochani, znowu mnie wzięło na tego bloga. Od dzisiaj na blogu będą zamieszczane metamorfozy. Prowadzić tego bloga nadal będę ja i Alicja, ale też weźmiemy kogoś do pomocy. Czekajcie cierpliwie, już zaraz pierwsza metamorfoza. A, no tak, nowa kolejka.

zgłaszać się w kg.

xoxo, Roksetka.

14.9.11

Kalejdoskop

Znalazłam trochę czasu, dlatego postanowiłam napisać krótki artykuł i podzielić się nim z Wami.

Krzykliwe kolory i mnóstwo wzorów - są zaraźliwe niczym śmiech ale czy należy wdawać się w kolorowy konflikt tylko latem? Niekoniecznie! Mimo, że tej jesieni na salony wkroczą kolory takie jak zielenie, szarości, burgund czy też czerń i brąz, to znajdzie się tam miejsce dla letniej palety barw. Żółć, błękit, pomarańcz i fiolet nadal będą królować! Odważne zestawienia  kolorów i wzorów wciąż wysoko plasują się w rankingu trendów. Ten rok ma okazję stać się najbarwniejszym sezonem od wielu lat. Teraz każdy może znaleźć odpowiedni kolor dla siebie, bez obawy, że będzie on démodé. Kolory pomogą nam wyróżnić się z jednolitego tłumu a świeży i tęczowy look niesamowicie dobrze wpłynie na wszechobecny nastrój. Czas na kilka propozycji prosto ze stardollowej Plazy!
*Wybaczcie za ciągłe powtarzanie się słowa 'kolor' ale miało być to napisane w sposób relewantny, czyli na temat a skoro już pozostaję przy kolorach i wzorach, stąd też te ciągłe epifory.

 Co o tym sądzicie? Lubicie tego typu zestawienia, czy wręcz przeciwnie?

1.9.11

Reklama

Cześć kochani!
Właśnie dzisiejszego dnia rusza nowa odsłona bloga niemożliwi! W związku z tym pojawi się wiele Mini Konkursów, Loterii oraz innych niespodzianek! Oczywiście potrzebni są nam obserwatorzy, czyli Wy.
Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie.
~ gabigepard oraz jusiek1997
www.niemozliwi.blogspot.com

24.8.11

Bunny, bunny ears

Ten trend zapoczątkowała kolekcja Louis Vuitton jesień/zima niecałe 2 lata temu, czyli w 2009 roku. Na wybiegu można było zobaczyć modelki ubrane niczym gustowne paryżanki z równie wykwintnym dodatkiem na głowie. Tak, to opaską imitującą królicze uszy! Do tego trendu zastosowały się gwiazdy, choćby Madonna, Lady Gaga, Lily Allen, Ashley Olsen czy też znana wszystkim Polakom Doda. Na witrynie Stardoll ten trend również się przyjął. W 2009, dokładniej 19 grudnia w starplazie pojawiły się uszy dosłownie wyciągnięte z pokazu LV. Choć było to ponad 1,5 roku temu, to właśnie teraz zapanowały nad naszymi strojami. Gdy decydujemy się na 'bunny ears' które same w sobie są dosyć krzykliwe, nie łączmy ich z wieloma dodatkami. W tym połączeniu sprawdzają się jednolite wzory i prostota formy.

Ten trend zastosowały między innymi niecierpliwa oraz xXgrenn0appleXx.

Autorka bloga niecierpliwie zdecydowała się na ostre połączenie różu z czernią. Gdyby nie pojawił się tutaj ten kolorowy akcent w postaci szalika oraz nosa było by po prostu nudno. Całość dopełnia opaska na uszach, buty z zakolanówkami i tatuaż.



















Veronika postawiła na klasyczne połączenie czerni z czerwienią ale również nie jest nudno! Do uszu został dodany toczek i kruk. Suknia jest cudowna, a te rękawy, mrr! Buty tatuaże, czerwone usta i co? Kolczyki!
























xoxo, glen

22.8.11

Nowy partner.

Nasz blog został partnerem bloga fashionistka95.blogspot.com

19.8.11

Fenomen Mentalle.


Witajcie kochani. Dzisiaj chciałabym się zająć sprawą, która od jakiegoś czas mnie zastanawia. Mianowicie ten artykuł chciałam poświęcić pewnemu, dobrze znanemu wszystkim, blogowi. Pewnie znaczna część naszych czytelników codziennie zagląda na szafiarskiego bloga Patrycji i Maćka. I tu się zatrzymam po raz pierwszy. Wiele osób wciąż uważa, że to Maciek jest "założycielem" Mentalle, a Patrycją zaprosił do współtworzenia tej strony, lecz jest odwrotnie. To Patrycja zapoczątkowała "Biblię stardollowych szafiarek". Oto dowód :

Otrzymałam od Magdy tego bloga. :)
Zmieni się tu sporo.
Na stardoll'u jestem Bysia15, a blog należy również do Maćka (Ninka_doll)
Pozdrawiam ;3


To pierwsza notka na blogu. Oczywiście, autorami od samego początku byli oboje, ale to Patrycja dostała bloga. Maciek okazał się kapitalnym partnerem i wsparciem, co możemy zauważyć nawet teraz.

Przez bardzo długi okres, na Mentalle tylko we dwoje dodawali stylizacje. Nikt nie narzekał, wcale nikomu nie było za mało. Blog umacniał się i zbierał coraz więcej obserwatorów i czytelników. Po pewnym czasie blog był nie tylko świetnie rozpoznawalny, ale i niesamowicie popularny. Użytkownicy wchodzili tam kiedy tylko znaleźli chwilę, gdyż oglądanie stylizacji tej dwójki napawało weną i goniło do stworzenia własnej, niepowtarzalnej kreacji. W końcu same oglądanie nie wystarczało ! Coraz więcej osób chciało zamieszczać swoje stylizacje na takim blogu, a skoro dostanie się na Mentalle graniczyło z cudem, zaczęto tworzyć blogi na jego wzór.  Nawet nazwy były niesamowicie podobne. Układ bloga, sposób pisania czy zamieszczanie notek również łudząco przypominały bloga. KAŻDY CHCIAŁ MIEĆ SWOJE MENTALLE ! Niestety, mało komu, a właściwie nikomu to się nie udało. Żaden blog nie dał rady pobić popularności i oglądalności "Biblii".

Z czasem okazało się, że 2 pary rąk to za mało. Na blogu zaczęli pojawiać się nowi redaktorzy, z początku, bardzo zdolni ludzie. Zmieniło to trochę bloga w oczach czytelników, ale popularność nie słabła. Dziennie pojawiało się kilka stylizacji. Niestety, im dalej w las, tym nowi redaktorzy przyjmowani na bloga, nie zadawali tak jak ci poprzedni. Ich stylizacje okazywały się albo "przeciętne" albo " bez wyrazu".

Tak samo jak z redaktorami, było z nagłówkami. Na samym początku na blogu widniał nagłówek Miss_Katte, utrzymany w brązach o niezbyt dokładnej technice. Przyszedł czas, że praca się znudziła. Następnie na dość długi okres na blogu ukazało się "dzieło" magdomilowicza. Fajna kolorystyka, klimat i te flamingi. Kiedy praca zniknęła z afiszu, nagłówki zaczęły się zmieniać jak rękawiczki. Każdy był nawiązaniem do wildfoxa. Niestety na większości był sam Maciek.. Aktualnie na blogu jest praca Gbbbe, gdzie możemy zobaczyć całą dwójkę.

Mentalle ewoluował, jak każdy blog. W sercach tych najdawniejszych czytelników zawsze pozostanie te "pierwsze" mentalle. Zdolna i doświadczona ekipa, która tworzyła stylizację z pasją.

12.8.11

Tatuaże na spodniach.

Witam, przeglądając dzisiaj różnorakie strony, w poszukiwaniu pomysłu na artykuł, zajrzałam na Mentalle. Cofając się trochę wstecz w archiwum bloga natknęłam się na stylizację Miss.Bou, która zadziwiła mnie swoją kreatywnością. Nie wiem czy to jej wynalazek czy po prostu zaczerpnęła to od kogoś innego, ale takiego rozwiązania jeszcze nie widziałam. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym, aby ktoś wykorzystał tatuaże jako ozdobę spodni. Różni ludzie mogą to różnie odebrać. Dla jednego to kapitalny pomysł i oznaka oryginalności, dla drugiego to tylko oszpecanie ubrań stworzonych przez adminów. Na pewno opinie będą różne, ale to przecież kwestia gustu. Moim zdaniem jest to naprawdę ciekawe, takie spodnie nabierają zupełnie innego wyrazu i charakteru. Jestem ciekawa jak szybko ten trend rozprzestrzeni się na naszej witrynie. Mając już na tapecie Miss.Bou i jej stylizację postanowiłam ją pokrótce ocenić. Pierwsze wrażenie robi na pewno intrygujące. To co przykuwa oko od razu to ta dziwnie użyta torebka. W sumie ten "ogonek" po lewej stronie mnie lekko rozprasza, ale wygląda to dość przemyślanie. Kolejnym elementem godnym pochwały jest połączenie tych przerobionych rurek i wzorzystym elemencie na bluzce w tej samej tonacji. Wygląda to jak zgrany komplet, który dopełniają luźno rzucona marynarka, wisiorek i buty na koturnie. Wisienką na torcie jest para czarnych okularów. A wy jakie macie zdanie o tym "trendzie" ? Jesteście bardziej na tak czy bardziej na nie?




+ obrazek wzięty z bloga mentalle.blogspot.com

10.8.11

From the fantastic stories

Aby się wyróżnić ze stardollowego tłumu, oryginalne połączenia ubrań i akcesoriów już nie wystarczą! Trzeba dodać meble, a czasami to właśnie one mają nas wprowadzić w świat fantastyki. Aby zachwycić swoim wyglądem potrzebujesz przede wszystkim pomysłu wyciągniętego prosto z fantastycznej opowieści. To one nakłoniły kilku użytkowników do stworzenia niesamowitych stylizacji.


Pierwszą autorką kombinacji jest mniej, lub więcej znana klaudiakociara. Przedstawia ona wróżbitkę w szklanej kuli służącej do przepowiedni. Wszystko znajduje się na stole, aby efektownie móc zakryć ciało midola, a z resztą - widzieliście kiedyś latającą kulę? Przypomina mi kulę w strasznym domu, który kiedyś odwiedziłam.

Magdomilowicz przedstawił nam połączenie człowieka ze zwierzęciem a'la faun, centaur etc. Użył do tego ubrań jak i mebli. Dla kontrastu włosy w kolorze jasnego blondu, 'krzaczaste' brwi, które wspaniale się tutaj prezentują. Tutaj natomiast przypomina mi postać z Narnii.



Podsumowując: która stylizacja na fantastyczną postać jest bardziej pomysłowa, dopracowana i udana?

xoxo, glen

Powitanie

Aby było zwięźle i krótko: Agnieszka zaprosiła mnie do grona redaktorek FLOberries. Na imię mam Julia, lecz bardzo często posługuje się moim stardollowym nickiem - glenera. Na blogu, tak jak wszyscy będę dodawała artykuły etc. Mam nadzieję, że przypadnę Wam do gustu i jakos się tutaj 'wpasuję' c:

xoxo, glen

8.8.11

Odchodzę

Odchodzę z bloga. Stardoll mnie zaczyna nudzić wchodzę, przebieram lalkę i nie wiem co robić. Blog jest poświęcony właśnie tej stronie, więc nic tu po mnie. Miło się pisało, za szansę serdecznie dziękuję Agnieszce/Roksetce, dziękuję również Alicji/daniellecraig17 i Kasi/kaccuni oraz Wam, czytelnikom i komentatorom c:


Peace!

Pomysł na fryzurę...

...nie przychodzi sam. Czasami trzeba mu pomóc. Większość z nas nadal wybiera tradycyjne fryzury w edytorze lalek. Kiedy administracja dodawała coraz więcej i coraz to ładniejszych (albo i nie?) fryzur, okazywało się, że do ich użycia potrzebny nam jest pakiet Superstar. I na tym właśnie już od kilku lat bogaci się administracja. Cóż, nie możemy mieć im tego za złe, bo bez tych pieniędzy zapewne musieliśmy chodzić w białym podkoszulku i dżinsach, jak przy pierwszych krokach na tej witrynie. Ale wracając do tematu, kiedy fryzury dla SS były okupywane przez użytkowników, a później na dodatek każda fryzura przeszła gruntowny "lifting", po którym jedna połowa lalkowego społeczeństwa je polubiła, druga wręcz przeciwnie.

Jednak ktoś wpadł na pomysł, aby zamiast "drogich" fryzur dla Superstar nosić odmienione fryzury przeznaczone dla wszystkich. Okazało się, ze wyglądają efektowniej niż niejedna luksusowa fryzura. Kto by pomyślał, że nagle chce nam się zakładać afro, krótkie włosy bądź odmiany długich (pierwsza strona fryzur dla wszystkich). Na dodatek wielką sympatią i zazdrością została obdarzona chyba jedyna lubiana fryzura za Starpunkty - mianowicie nagroda za zgromadzenie czterech tysięcy. Większość widziała je u tych rodowitych, pierwszych użytkowników, później zaczęły się one pojawiać u wielkich talentów, a następnie cała społeczność na gwałt nabijała sobie punkty, by tylko ją zdobyć. Ale to tylko jeden epizod mody fryzjerskiej, o którym powoli zapominamy.

I wtedy coś znowu drgnęło... Aby nie być już taką wtapiającą się w tłum, jedna użytkowniczka poddała się zabiegowi stworzenia fryzury... z niczego, używając przy tym czarnych kruków do stworzenia grzywki, którymi zrobiła furorę. Później ten typ fryzury zaczęto powtarzać, udoskonalać, aż w końcu każdy chciał mieć podobną fryzurę, że używał tego, co się tylko dało (albo i nie) - końskie grzywy, kuce, warkocze, kruki, czego tam jeszcze nie było? Większość chce być znana, więc naśladuje innych. Teraz jednak zauważyłam, że coraz więcej pojawia się fryzur. jakby to ująć, innowacyjnych. Artykuły wykorzystywane są już nie tylko na lalkach. Przypatrzmy się temu, co udało mi się znaleźć na głowach naszych lalek w ubiegłym tygodniu. Musicie wybaczyć mi tak mały rozmiar obrazków...

Kaccunia nie bawiła się w szczególne przymiarki artykułów ze sklepu meblowego. Na jej klatce piersiowej spoczywają długie włosy stworzone z futrzanej kamizelki. Ich formę dopełniają czarne kruki, które, pieczętują objętość włosów. Bohaterka pod bazę swoich włosów wybrała jedną z fryzur o charakterze włosów długich, z grzywką. Powiem szczerze, że byłam tą fryzurą mile zaskoczona, jednakże przy bliższym przypatrzeniu posiada ona parę mankamentów. Jednakże jest bardzo pozytywnie przeze mnie przyjęta i może wkrótce stanie się jednym z podstawowych modowych trendów? 

Landrynka12340 znalazła nowy sposób pokazywania Stardollowych fryzur. Pokazuje, że włosy w postaci końskich ogonów niekoniecznie muszą spoczywać na barkach naszej lalki. Mogą swobodnie być z tyłu głowi i... poza lalką. Jedynym groźnym dla fryzury zachowaniem będzie przesunięcie lalki z miejsca, gdzie spoczywają jej tylne włosy. Bardzo pomysłowe, ale, jak w poprzednim zdaniu wspominałam, ryzykowne. Landrynka12340 lansuje kolejny trend, który oceniam za udany, sprawdzający się już w wielu należących do niej stylizacjach. 

To podążająca w ślady prekursorki tego stylu Lissianne. Zdecydowała się na odważny koczek z grzywką na bok. Moim zdaniem to uniwersalne rozwiązanie, jednakże w "krukowej modzie" już całkiem oklepane. Zawsze jednak zyskuje to sympatię u lalkowego społeczeństwa, wyznaczając niekończące się granice kreatywności. 

W przypadku Salamandry, która nawet zachwyca wtedy, gdy nie zachwyca, widzimy bardzo okazały przykład fryzury podbiegającej pod street style i grunge. Główną rolę odegrały kruki robiące za grzywkę oraz niezdarnie zawiązana opaska, której realistyczne odpowiedniki bandany zyskały u mnie wielką sympatię. Całość stylizacji dopełniają okulary inspirowane Johnem Lennonem oraz krwistoczerwona szminka, jedna z wyznawczyń makijażowych trendów.

Magdomilowicz swoją fryzurę stworzył używając czarnej peruki i czarnej spódniczki z "frędzlami". Mogłoby się wydawać że ta oto fryzura to fenomen i bardzo dobry przykład kreatywności (temu nie zaprzeczę), jednakże mnie osobiście odrzuca "rozłożystość" włosów i ich nierealna forma. Ale to w końcu Stardoll, gdzie nie trzeba się ubierać tak, jak w rzeczywistości...

Infiore - Pink hair is awesome!

Witajcie. Po dość długim okresie oczekiwania, pojawia się kolejny artykuł.

Dzisiaj wchodząc na stardoll'a tradycyjnie przeglądałam inne profile. W pewnym momencie ujrzałam nick "infiore" i obok niego zdjęcie osoby o różowych włosach. Infiore ? No niee - pomyślałam. Weszłam tam i ku mojemu zdziwieniu moje oczy spostrzegły coś niesamowitego. Jak można tak kapitalnie użyć takiego koloru i takiej fryzury w połączeniu z czarnym, charakternym dołem. Skomplikowane buty prezentują się wprost olśniewająco razem z porwanymi podkolanówkami. Mój ulubiony vest oraz mieszanka wielu innych ubrań w tej tonacji tworzy coś a'la "spy style". Mnie ta metamorfoza poraziła pozytywnie, jak wasze odczucia?

18.7.11

Inspiration.

Witajcie, postanowiłam, że od dzisiaj codziennie będę starała się dodać jakieś ciekawe zdjęcie, w którym niektórzy znajdą chociaż nutkę inspiracji. Znając mnie, to pewnie często będzie to fotografia Rih.



_____________________________________________
reklama:
Serdecznie zapraszam wszystkich do oglądania mojego bloga  Umieszczam na nim zdjęcia lecz brakuje mi obserwatorów... Jeżeli mogłabyś to skomentuj parę postów i dodaj się do obserwatorów.
http://blogyukumuku.blogspot.com

14.7.11

OFICJALNA ZAPOWIEDŹ MAGAZYNU MYSTIC

 
WWW.MYSTICMAGAZINE.BLOGSPOT.COM

6.7.11

Partnerstwo


Nowym partnerem bloga jest Mentalle

4.7.11

Jeansowe love.

Mogę się założyć, że każdy z Was posiada coś jeansowego w swojej szafie, ta część garderoby nie ma sobie równych. Jedna rzecz nie ulega wątpliwości - w tym sezonie musimy po prostu pokochać jeans! To nie tylko modny element, to klasyka mody, coś w czym wszyscy czują się dobrze, bez względu na swój wiek, upodobania modowe i charakter. Jest zawsze wszechobecny, nabiera coraz większej mocy, jest ponadczasowy i przede wszystkim WIECZNY. Kiedy tak naprawdę jeans zaczął triumfować? Myślę, że przełomowym etapem był film "Skłóceni z życiem", w którym wystąpiła Marilyn Monroe.
W latach osiemdziesiątych trafił w ręce projektantów, jednymi z najpopularniejszych spodni w tamtym czasie stała się właśnie para dżinsów od Calvina Kleina. Od tamtego czasu zaczęto tworzyć nie tylko spodnie ale także inne elementy garderoby, takie jak kombinezony, koszule czy chociażby sukienki. Możliwości jeansu są niezliczone, można "wyczarować" z niego dosłownie wszystko. W tym sezonie powracają lata siedemdziesiąte, znów modne są  dzwony a także krótkie, poszarpane szorty o nieco buntowniczym i rockowym charakterze. Szczególnie modne stało się podwijanie nogawek, przecieranie i  ozdabianie jeansów. Takie czary możemy zobaczyć w tegorocznej kolekcji Balmaina, wiosna/lato 2011. Balmain łączy je z ostrymi, rockowymi dodatkami, wszystko zostało przyozdobione ćwiekami, pojawiają się tam także bardzo modne motywy flagi Stanów Zjednoczonych. Poniżej prezentuję kilka stylizacji z użyciem jeansowych spodni, oczywiście wszystkie pochodzą z kolekcji Balmain.