Witajcie. Po dość długim okresie oczekiwania, pojawia się kolejny artykuł.
Dzisiaj wchodząc na stardoll'a tradycyjnie przeglądałam inne profile. W pewnym momencie ujrzałam nick "infiore" i obok niego zdjęcie osoby o różowych włosach. Infiore ? No niee - pomyślałam. Weszłam tam i ku mojemu zdziwieniu moje oczy spostrzegły coś niesamowitego. Jak można tak kapitalnie użyć takiego koloru i takiej fryzury w połączeniu z czarnym, charakternym dołem. Skomplikowane buty prezentują się wprost olśniewająco razem z porwanymi podkolanówkami. Mój ulubiony vest oraz mieszanka wielu innych ubrań w tej tonacji tworzy coś a'la "spy style". Mnie ta metamorfoza poraziła pozytywnie, jak wasze odczucia?
7 komentarzy:
Na początek nie odniosę się do artykułu.
Do Roksetki: Cieszę się ogromnie, że napisałaś.
Do nas, obserwatorów: Roks zaczęła pisać, więc teraz wszystko w naszych rękach. Jeżeli chcemy, żeby blog nadal się rozwijał musimy zachęcić do tego Roksetkę i innych redaktorów. Jak to mamy zrobić? Poprzez pisanie komentarzy.
Teraz na temat posta. Dobrze napisany, jednak uważam, że zbyt krótki. Co do metamorfozy infiore: faktycznie, świetna. Choć poprzednie oblicze było również cudowne.
LealAngel
1. taaa, FILIP zrobił to dość fajnie
2. normalnie te włosy są przez wszystkich wyśmiewane (tja, kolor też), chyba, że ma je jakaś stardollowa "fashionistka"
3. strój fajny, ale żeby poświęcać mu post? przesada. to nic nadzwyczajnego.
4. króciutko, bardzo króciutko.
5. tja, pluję jadem, aha, aha.
Mi ten kolor nie za bardzo odpowiada. Mimo wszystko stylizacja świetna, taka zadziorna :]
Do LealAngel: Zawsze myślałam, że powinno być odwrotnie- to piszący powinien zachęcać do komentowania (przez ciekawe np. artykuły, a nie lamentowanie że nikt nie pisze komentarzy- mnie osobiście takie coś zniechęca)
Znów odniosę się jak poprzednio: Zgadzam się z KurkaRurka. Myślę, że "ględzenie" o dużo mniejszej statystyce komentarzy jest odstraszające, a nie przyciągające. Na przykładzie powiem blog stardoll i my. Obserwuję go od przeniesienia na blogspot.com (bo jak chyba każdy wie, kiedyś był to zupełnie inny blog, bodajże na onet.pl) Nie pamiętam i nie wiem o tym, aby kiedykolwiek Gabriella pisała o braku komentarzy. Blog się jednakże rozrósł nie przez to, że G. była sławna, nie przez to, że blog był długo (to też, ale rozpoczęcie inne było) a przez to, że pisała ciekawe posty, robiła loterie, konkursy, miała czas na bloga! Nie będę mówić, że się nie staracie, ale mówię o krótkich, mało ciekawych notkach, które są tu raz na ruski rok.
Również uważam, że stylizacja jest świetna, a robił ją Filip, nie ja. Na samym początku prezentacji pisze..
Częściowo macie rację c:
LealAngel
boska stylizacja.
Prześlij komentarz