Obserwatorzy

24.8.11

Bunny, bunny ears

Ten trend zapoczątkowała kolekcja Louis Vuitton jesień/zima niecałe 2 lata temu, czyli w 2009 roku. Na wybiegu można było zobaczyć modelki ubrane niczym gustowne paryżanki z równie wykwintnym dodatkiem na głowie. Tak, to opaską imitującą królicze uszy! Do tego trendu zastosowały się gwiazdy, choćby Madonna, Lady Gaga, Lily Allen, Ashley Olsen czy też znana wszystkim Polakom Doda. Na witrynie Stardoll ten trend również się przyjął. W 2009, dokładniej 19 grudnia w starplazie pojawiły się uszy dosłownie wyciągnięte z pokazu LV. Choć było to ponad 1,5 roku temu, to właśnie teraz zapanowały nad naszymi strojami. Gdy decydujemy się na 'bunny ears' które same w sobie są dosyć krzykliwe, nie łączmy ich z wieloma dodatkami. W tym połączeniu sprawdzają się jednolite wzory i prostota formy.

Ten trend zastosowały między innymi niecierpliwa oraz xXgrenn0appleXx.

Autorka bloga niecierpliwie zdecydowała się na ostre połączenie różu z czernią. Gdyby nie pojawił się tutaj ten kolorowy akcent w postaci szalika oraz nosa było by po prostu nudno. Całość dopełnia opaska na uszach, buty z zakolanówkami i tatuaż.



















Veronika postawiła na klasyczne połączenie czerni z czerwienią ale również nie jest nudno! Do uszu został dodany toczek i kruk. Suknia jest cudowna, a te rękawy, mrr! Buty tatuaże, czerwone usta i co? Kolczyki!
























xoxo, glen

22.8.11

Nowy partner.

Nasz blog został partnerem bloga fashionistka95.blogspot.com

19.8.11

Fenomen Mentalle.


Witajcie kochani. Dzisiaj chciałabym się zająć sprawą, która od jakiegoś czas mnie zastanawia. Mianowicie ten artykuł chciałam poświęcić pewnemu, dobrze znanemu wszystkim, blogowi. Pewnie znaczna część naszych czytelników codziennie zagląda na szafiarskiego bloga Patrycji i Maćka. I tu się zatrzymam po raz pierwszy. Wiele osób wciąż uważa, że to Maciek jest "założycielem" Mentalle, a Patrycją zaprosił do współtworzenia tej strony, lecz jest odwrotnie. To Patrycja zapoczątkowała "Biblię stardollowych szafiarek". Oto dowód :

Otrzymałam od Magdy tego bloga. :)
Zmieni się tu sporo.
Na stardoll'u jestem Bysia15, a blog należy również do Maćka (Ninka_doll)
Pozdrawiam ;3


To pierwsza notka na blogu. Oczywiście, autorami od samego początku byli oboje, ale to Patrycja dostała bloga. Maciek okazał się kapitalnym partnerem i wsparciem, co możemy zauważyć nawet teraz.

Przez bardzo długi okres, na Mentalle tylko we dwoje dodawali stylizacje. Nikt nie narzekał, wcale nikomu nie było za mało. Blog umacniał się i zbierał coraz więcej obserwatorów i czytelników. Po pewnym czasie blog był nie tylko świetnie rozpoznawalny, ale i niesamowicie popularny. Użytkownicy wchodzili tam kiedy tylko znaleźli chwilę, gdyż oglądanie stylizacji tej dwójki napawało weną i goniło do stworzenia własnej, niepowtarzalnej kreacji. W końcu same oglądanie nie wystarczało ! Coraz więcej osób chciało zamieszczać swoje stylizacje na takim blogu, a skoro dostanie się na Mentalle graniczyło z cudem, zaczęto tworzyć blogi na jego wzór.  Nawet nazwy były niesamowicie podobne. Układ bloga, sposób pisania czy zamieszczanie notek również łudząco przypominały bloga. KAŻDY CHCIAŁ MIEĆ SWOJE MENTALLE ! Niestety, mało komu, a właściwie nikomu to się nie udało. Żaden blog nie dał rady pobić popularności i oglądalności "Biblii".

Z czasem okazało się, że 2 pary rąk to za mało. Na blogu zaczęli pojawiać się nowi redaktorzy, z początku, bardzo zdolni ludzie. Zmieniło to trochę bloga w oczach czytelników, ale popularność nie słabła. Dziennie pojawiało się kilka stylizacji. Niestety, im dalej w las, tym nowi redaktorzy przyjmowani na bloga, nie zadawali tak jak ci poprzedni. Ich stylizacje okazywały się albo "przeciętne" albo " bez wyrazu".

Tak samo jak z redaktorami, było z nagłówkami. Na samym początku na blogu widniał nagłówek Miss_Katte, utrzymany w brązach o niezbyt dokładnej technice. Przyszedł czas, że praca się znudziła. Następnie na dość długi okres na blogu ukazało się "dzieło" magdomilowicza. Fajna kolorystyka, klimat i te flamingi. Kiedy praca zniknęła z afiszu, nagłówki zaczęły się zmieniać jak rękawiczki. Każdy był nawiązaniem do wildfoxa. Niestety na większości był sam Maciek.. Aktualnie na blogu jest praca Gbbbe, gdzie możemy zobaczyć całą dwójkę.

Mentalle ewoluował, jak każdy blog. W sercach tych najdawniejszych czytelników zawsze pozostanie te "pierwsze" mentalle. Zdolna i doświadczona ekipa, która tworzyła stylizację z pasją.

12.8.11

Tatuaże na spodniach.

Witam, przeglądając dzisiaj różnorakie strony, w poszukiwaniu pomysłu na artykuł, zajrzałam na Mentalle. Cofając się trochę wstecz w archiwum bloga natknęłam się na stylizację Miss.Bou, która zadziwiła mnie swoją kreatywnością. Nie wiem czy to jej wynalazek czy po prostu zaczerpnęła to od kogoś innego, ale takiego rozwiązania jeszcze nie widziałam. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym, aby ktoś wykorzystał tatuaże jako ozdobę spodni. Różni ludzie mogą to różnie odebrać. Dla jednego to kapitalny pomysł i oznaka oryginalności, dla drugiego to tylko oszpecanie ubrań stworzonych przez adminów. Na pewno opinie będą różne, ale to przecież kwestia gustu. Moim zdaniem jest to naprawdę ciekawe, takie spodnie nabierają zupełnie innego wyrazu i charakteru. Jestem ciekawa jak szybko ten trend rozprzestrzeni się na naszej witrynie. Mając już na tapecie Miss.Bou i jej stylizację postanowiłam ją pokrótce ocenić. Pierwsze wrażenie robi na pewno intrygujące. To co przykuwa oko od razu to ta dziwnie użyta torebka. W sumie ten "ogonek" po lewej stronie mnie lekko rozprasza, ale wygląda to dość przemyślanie. Kolejnym elementem godnym pochwały jest połączenie tych przerobionych rurek i wzorzystym elemencie na bluzce w tej samej tonacji. Wygląda to jak zgrany komplet, który dopełniają luźno rzucona marynarka, wisiorek i buty na koturnie. Wisienką na torcie jest para czarnych okularów. A wy jakie macie zdanie o tym "trendzie" ? Jesteście bardziej na tak czy bardziej na nie?




+ obrazek wzięty z bloga mentalle.blogspot.com

10.8.11

From the fantastic stories

Aby się wyróżnić ze stardollowego tłumu, oryginalne połączenia ubrań i akcesoriów już nie wystarczą! Trzeba dodać meble, a czasami to właśnie one mają nas wprowadzić w świat fantastyki. Aby zachwycić swoim wyglądem potrzebujesz przede wszystkim pomysłu wyciągniętego prosto z fantastycznej opowieści. To one nakłoniły kilku użytkowników do stworzenia niesamowitych stylizacji.


Pierwszą autorką kombinacji jest mniej, lub więcej znana klaudiakociara. Przedstawia ona wróżbitkę w szklanej kuli służącej do przepowiedni. Wszystko znajduje się na stole, aby efektownie móc zakryć ciało midola, a z resztą - widzieliście kiedyś latającą kulę? Przypomina mi kulę w strasznym domu, który kiedyś odwiedziłam.

Magdomilowicz przedstawił nam połączenie człowieka ze zwierzęciem a'la faun, centaur etc. Użył do tego ubrań jak i mebli. Dla kontrastu włosy w kolorze jasnego blondu, 'krzaczaste' brwi, które wspaniale się tutaj prezentują. Tutaj natomiast przypomina mi postać z Narnii.



Podsumowując: która stylizacja na fantastyczną postać jest bardziej pomysłowa, dopracowana i udana?

xoxo, glen

Powitanie

Aby było zwięźle i krótko: Agnieszka zaprosiła mnie do grona redaktorek FLOberries. Na imię mam Julia, lecz bardzo często posługuje się moim stardollowym nickiem - glenera. Na blogu, tak jak wszyscy będę dodawała artykuły etc. Mam nadzieję, że przypadnę Wam do gustu i jakos się tutaj 'wpasuję' c:

xoxo, glen

8.8.11

Odchodzę

Odchodzę z bloga. Stardoll mnie zaczyna nudzić wchodzę, przebieram lalkę i nie wiem co robić. Blog jest poświęcony właśnie tej stronie, więc nic tu po mnie. Miło się pisało, za szansę serdecznie dziękuję Agnieszce/Roksetce, dziękuję również Alicji/daniellecraig17 i Kasi/kaccuni oraz Wam, czytelnikom i komentatorom c:


Peace!

Pomysł na fryzurę...

...nie przychodzi sam. Czasami trzeba mu pomóc. Większość z nas nadal wybiera tradycyjne fryzury w edytorze lalek. Kiedy administracja dodawała coraz więcej i coraz to ładniejszych (albo i nie?) fryzur, okazywało się, że do ich użycia potrzebny nam jest pakiet Superstar. I na tym właśnie już od kilku lat bogaci się administracja. Cóż, nie możemy mieć im tego za złe, bo bez tych pieniędzy zapewne musieliśmy chodzić w białym podkoszulku i dżinsach, jak przy pierwszych krokach na tej witrynie. Ale wracając do tematu, kiedy fryzury dla SS były okupywane przez użytkowników, a później na dodatek każda fryzura przeszła gruntowny "lifting", po którym jedna połowa lalkowego społeczeństwa je polubiła, druga wręcz przeciwnie.

Jednak ktoś wpadł na pomysł, aby zamiast "drogich" fryzur dla Superstar nosić odmienione fryzury przeznaczone dla wszystkich. Okazało się, ze wyglądają efektowniej niż niejedna luksusowa fryzura. Kto by pomyślał, że nagle chce nam się zakładać afro, krótkie włosy bądź odmiany długich (pierwsza strona fryzur dla wszystkich). Na dodatek wielką sympatią i zazdrością została obdarzona chyba jedyna lubiana fryzura za Starpunkty - mianowicie nagroda za zgromadzenie czterech tysięcy. Większość widziała je u tych rodowitych, pierwszych użytkowników, później zaczęły się one pojawiać u wielkich talentów, a następnie cała społeczność na gwałt nabijała sobie punkty, by tylko ją zdobyć. Ale to tylko jeden epizod mody fryzjerskiej, o którym powoli zapominamy.

I wtedy coś znowu drgnęło... Aby nie być już taką wtapiającą się w tłum, jedna użytkowniczka poddała się zabiegowi stworzenia fryzury... z niczego, używając przy tym czarnych kruków do stworzenia grzywki, którymi zrobiła furorę. Później ten typ fryzury zaczęto powtarzać, udoskonalać, aż w końcu każdy chciał mieć podobną fryzurę, że używał tego, co się tylko dało (albo i nie) - końskie grzywy, kuce, warkocze, kruki, czego tam jeszcze nie było? Większość chce być znana, więc naśladuje innych. Teraz jednak zauważyłam, że coraz więcej pojawia się fryzur. jakby to ująć, innowacyjnych. Artykuły wykorzystywane są już nie tylko na lalkach. Przypatrzmy się temu, co udało mi się znaleźć na głowach naszych lalek w ubiegłym tygodniu. Musicie wybaczyć mi tak mały rozmiar obrazków...

Kaccunia nie bawiła się w szczególne przymiarki artykułów ze sklepu meblowego. Na jej klatce piersiowej spoczywają długie włosy stworzone z futrzanej kamizelki. Ich formę dopełniają czarne kruki, które, pieczętują objętość włosów. Bohaterka pod bazę swoich włosów wybrała jedną z fryzur o charakterze włosów długich, z grzywką. Powiem szczerze, że byłam tą fryzurą mile zaskoczona, jednakże przy bliższym przypatrzeniu posiada ona parę mankamentów. Jednakże jest bardzo pozytywnie przeze mnie przyjęta i może wkrótce stanie się jednym z podstawowych modowych trendów? 

Landrynka12340 znalazła nowy sposób pokazywania Stardollowych fryzur. Pokazuje, że włosy w postaci końskich ogonów niekoniecznie muszą spoczywać na barkach naszej lalki. Mogą swobodnie być z tyłu głowi i... poza lalką. Jedynym groźnym dla fryzury zachowaniem będzie przesunięcie lalki z miejsca, gdzie spoczywają jej tylne włosy. Bardzo pomysłowe, ale, jak w poprzednim zdaniu wspominałam, ryzykowne. Landrynka12340 lansuje kolejny trend, który oceniam za udany, sprawdzający się już w wielu należących do niej stylizacjach. 

To podążająca w ślady prekursorki tego stylu Lissianne. Zdecydowała się na odważny koczek z grzywką na bok. Moim zdaniem to uniwersalne rozwiązanie, jednakże w "krukowej modzie" już całkiem oklepane. Zawsze jednak zyskuje to sympatię u lalkowego społeczeństwa, wyznaczając niekończące się granice kreatywności. 

W przypadku Salamandry, która nawet zachwyca wtedy, gdy nie zachwyca, widzimy bardzo okazały przykład fryzury podbiegającej pod street style i grunge. Główną rolę odegrały kruki robiące za grzywkę oraz niezdarnie zawiązana opaska, której realistyczne odpowiedniki bandany zyskały u mnie wielką sympatię. Całość stylizacji dopełniają okulary inspirowane Johnem Lennonem oraz krwistoczerwona szminka, jedna z wyznawczyń makijażowych trendów.

Magdomilowicz swoją fryzurę stworzył używając czarnej peruki i czarnej spódniczki z "frędzlami". Mogłoby się wydawać że ta oto fryzura to fenomen i bardzo dobry przykład kreatywności (temu nie zaprzeczę), jednakże mnie osobiście odrzuca "rozłożystość" włosów i ich nierealna forma. Ale to w końcu Stardoll, gdzie nie trzeba się ubierać tak, jak w rzeczywistości...

Infiore - Pink hair is awesome!

Witajcie. Po dość długim okresie oczekiwania, pojawia się kolejny artykuł.

Dzisiaj wchodząc na stardoll'a tradycyjnie przeglądałam inne profile. W pewnym momencie ujrzałam nick "infiore" i obok niego zdjęcie osoby o różowych włosach. Infiore ? No niee - pomyślałam. Weszłam tam i ku mojemu zdziwieniu moje oczy spostrzegły coś niesamowitego. Jak można tak kapitalnie użyć takiego koloru i takiej fryzury w połączeniu z czarnym, charakternym dołem. Skomplikowane buty prezentują się wprost olśniewająco razem z porwanymi podkolanówkami. Mój ulubiony vest oraz mieszanka wielu innych ubrań w tej tonacji tworzy coś a'la "spy style". Mnie ta metamorfoza poraziła pozytywnie, jak wasze odczucia?